Obietnice przedwyborcze

Przed wyborami w każdej sytuacji słuchami setek, a dosłownie tysięcy różnych obietnic. Niestety prawie że żadna z nich nie zostaje spełniona, gdy przychodzi co do czego. Politycy bawią się z nami w kotka i myszkę, przez bez przerwy obiecują i zarzekają się, że pewne kroki zostaną poczynione, a my jak zwykle zostajemy w niczym. Wybory 2015 na kogo glosowac – to pytanie spędza sen z powiek ogromnej liczbie ludzi. Zastanawiamy się, czy jest jakaś opcja, która ma możliwość nam dać coś dobrego, czy któraś z partii de fakto zmieni nasz kraj.

Temu zastanawianiu się nie ma dosłownie końca. Przez non stop szukamy adekwatnej opcji, przeglądamy programy wyborcze i bardzo nas one uderzają. Są albo zbyt perfekcyjne, żeby w ogólności mieć rację bytu lub tak niejasne, że tak w rzeczywistości nic na ich podstawie nie możemy wynieść wniosek. Wybory do parlamentu 2015 to poważna sprawa, dlatego też musimy schować w kieszeń zapędy, które powiązane są z tymi obietnicami. Nie możemy w nie wierzyć, bo ta ślepa wiara nic nam tak rzeczywiście nie da. Będzie nam jedynie mącić w głowie i sprawia, że będziemy jeszcze bardziej zdezorientowani. Jeżeli cofniemy się wstecz, to przypomnimy sobie, że kilka lat do tyłu różnorakie partie też obiecywały nam wiele rzeczy. Mamiły niewiadomymi widokami na najbliższy czas, mówiły, że możemy wiele osiągnąć, że wymaganie tylko naszego zaangażowania i oddania głosu. Wybory 2015 kandydaci nie przebierają w słowach, najeżdżają na siebie wzajemnie i przez nieustająco starają się podłożyć sobie świnię tak, aby zyskać coś na zdetronizowaniu przeciwników. Nic im to nie daje, a jedynie pogrążają sami siebie, obiecując kolejne rzeczy w kosmosu, których nie da się spełnić.

Należy zobaczyć: wybory 2015 na kogo glosowac.